Październik jest szczególnym miesiącem dla wielu spośród nas. Jest to miesiąc modlitwy różańcowej, czas wielu łask i darów wypraszanych u Pana Boga przez wstawiennictwo Maryi.
Odmawianie Różańca to patrzenie na Jezusa oczami Maryi. W tym wpatrywaniu się pomagają nam tajemnice różańcowe. Są to różne wydarzenia z życia Maryi i Jezusa o których myślimy podczas odmawiania poszczególnych dziesiątek.
Zobacz galerię zdjęć
Co to są tajemnice radosne i światła?
Na początku są tajemnice radosne. Wspominamy w nich wydarzania związane z Narodzeniem Pana Jezusa i Jego dzieciństwem. Gdy przychodzi na świat dziecko, przynosi ogromnie dużo radości swoim rodzicom i całej rodzinie. Odmawiając tajemnice radosne, razem z Maryją cieszymy się z przyjścia na świat Pana Jezusa.
Potem są tajemnice światła. Przypominamy sobie szczególne chwile z okresu, gdy Jezus nauczał tłumy i czynił cuda. W tajemnicach światła Pan Jezus pokazuje, kim naprawdę jest i jak bardzo jest dla nas dobry.
A o czym mówią tajemnice bolesne i chwalebne?
Po chwilach radosnych i pełnych blasku nastają w życiu Jezusa momenty bardzo trudne. Są one związane z krzyżem i śmiercią. To tajemnice bolesne. W tych wydarzeniach myślimy o tym, jak wiele Pan Jezus przecierpiał dla każdego z nas. Chcemy współczuć Jezusowi i pocieszać Go. Być blisko Niego. Łatwiej znosi się cierpienie, gdy ma się obok siebie kogoś bliskiego.
Dobrze wiemy jednak, że Ewangelia nie kończy się na Golgocie. Potem przychodzi oczekiwany poranek Zmartwychwstania. O tym opowiadają ostatnie tajemnice Różańca – tajemnice chwalebne. Jezus pokazuje wszystkim swoją chwałę. Pokonuje śmierć. Wstępuje do nieba. Posyła Ducha Świętego. Wprowadza do nieba swoją Mamę. Mamy się z czego cieszyć!
Czytając powyższy tekst, może niejednemu nasuwa się pytanie. po co mamy modlić się na różańcu?
Różaniec opowiada o całym życiu Maryi i Pana Jezusa. Ale mówi też o naszym życiu. Przecież my też w codziennym życiu doświadczamy wydarzeń płynących z tajemnic różańca, tak jak Maryja i Jezus.
Kiedy trzymamy różaniec, to jest trochę tak, jakbyśmy chwycili się dłoni Maryi i pozwolili się prowadzić. Ona nas prowadzi. Nie byle gdzie, ale zawsze do Jezusa.
I tak też było 18 października, pozwoliliśmy się Maryi prowadzić, w towarzystwie Sióstr Męczenniczek Elżbietańskich, Sióstr, których życie bez odmawianego różańca nie miałoby sensu. Ofiarowując swoje życie Bogu, jak Maryja - Jezusa w świątyni dziś cieszą się razem z nimi przebywając w Domu Ojca- Boga.
Tym razem grupa chłopców, przewodniczyła w modlitwie różańcowej rozważając tajemnice radosne przygotowane przez s. Andrzeję, a zrealizowane z pomocą wychowawców, towarzysząc Maryi w Jej wielkiej radości, jak Bóg przygotował dając swego syna – Jezusa.
Modlitwę różańcową zakończyliśmy pieśnią pt: „Z różańcem w ręku…” Ks. Stefana Ceberka, połączoną z przepiękną prezentacją multimedialną.